Dom lyrics

by

Bitamina


Zbuduję Ci dom, będziesz miała schron
Taki szałas na hałas i zasadzę brzozę tuż za rogiem
Żebyś latem miała cień, zawiozę do szkoły
Każde z naszych dwudziestu pięciu dzieci
I mowy nie ma, żebyś musiała wstać
Nie będę palił i nie będę pił
Nie będę oglądał zakazanych rzeczy nocą na tv
Kolacja u twojego taty i bat i bat i nic
Jeśli chcesz dla ciebie mogę tak żyć

Mówią o mnie na mieście, że ponoć to spoko typ
Dużo pali, ale spoko typ
Ciocia pyta, kiedy coÅ› wyskrobiÄ™
Cóż, ja jej odpowiem, nie ma co skrobać
Se nie poskrobiÄ™
Jedna głupia, druga głupia
Trzecia o mnie mówi, że głupi jestem jak but
I że to cud, że w ogóle ktoś mi ufa
Daj mi jakąkolwiek, choć najchętniej tą ze śląska dziołchę
Niech nam pierogi lepi, please

Zbuduję Ci dom, będziesz miała schron
Taki szałas na hałas i zasadzę brzozę tuż za rogiem
Żebyś latem miała cień, Zawiozę do szkoły
Każde z naszych dwudziestu pięciu dzieci
I mowy nie ma, żebyś musiała wstać
Nie będę palił i nie będę pił
I nie będę oglądał zakazanych rzeczy nocą na tv
Kolacja u twojego taty i bat i bat i nic
Jeśli chcesz dla ciebie mogę tak żyć
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net