Dym lyrics
by 275
[Zwrotka 1]
Podziurawiłem parę Nike
Czasem tak siÄ™ gubiÄ™ mordo
Że się kurwa nie poznaję
Całe życie na przypale
To przeze mnie
Bo policja nie próbuje, mnie odnaleźć
PiszÄ™ to kiedy mam fazÄ™
Potem wrzucamy do sieci, i czekamy co siÄ™ stanie
Ziomek mówi mi, że siedzi
Wiem, że wszyscy tu koledzy już czekają co się stanie
Wszyscy mamy chorÄ… banie, ale co
Trzeba jakoś iść, żeby być tu
Myślę o tym, kiedy palę przy stoliku
Myślę o tym, kiedy wracam do Warszawy, ryju
Całe noce siedzę w pracy
Tamta miała być ostatnio
Z takim hajsem iść w pizdu
Nie wiesz co to dla mnie znaczy
Ale nigdy niе zostanę na chodniku, czy na winklu
[Refren]
Wypuszczam dym, chmura wyglÄ…da jak my
Kolejna jesień przychodzi, razеm z nią zupełnie
Mordo nie dziÅ›
Ona mi mówi, żebym w końcu żył
I chyba rozumie jak nikt
Ja sam nie rozumiem jak wszyscy
Ja sam nie rozumiem jak (nikt)
Wypuszczam dym, chmura wyglÄ…da jak my
Kolejna jesień przychodzi, razem z nią zupełnie
Mordo nie dziÅ›
Ona mi mówi, żebym w końcu żył
I chyba rozumie jak nikt
Ja sam nie rozumiem jak wszyscy
Ja sam nie rozumiem jak ty
[Zwrotka 2]
Gdzie te lepsze dni?
Powiedziałem parę rzeczy
Które nie znaczyły nic
Obiecałem parę rzeczy
Które potem miałem w chuju
I do dzisiaj jest mi za to wstyd
Wszystko dookoła mówi idź
Wszystko mówi mi, bądźmy dorośli
Stawiam flachę na stolik, jak przyjmuje gości
Ciekawe co będę pamiętał z tej nocy
Zajebane, ale jestem
Mam stówę w kieszeni, nie setkę
Mam lufÄ™ w kieszeni, i cichÄ… nadziejÄ™
Że przede mną tylko najlepsze
Nie wiem gdzie moje miejsce
Ale kiedyś tam będę
Studiuje wzrokiem przestrzeń
Ciekawe co życie przyniesie
[Refren]
Wypuszczam dym, chmura wyglÄ…da jak my
Kolejna jesień przychodzi, razem z nią zupełnie
Mordo nie dziÅ›
Ona mi mówi, żebym w końcu żył
I chyba rozumie jak nikt
Ja sam nie rozumiem jak wszyscy
Ja sam nie rozumiem jak (nikt)
Wypuszczam dym, chmura wyglÄ…da jak my
Kolejna jesień przychodzi, razem z nią zupełnie
Mordo nie dziÅ›
Ona mi mówi, żebym w końcu żył
I chyba rozumie jak nikt
Ja sam nie rozumiem jak wszyscy
Ja sam nie rozumiem jak ty