Walizeczka lyrics

by

Golec uOrkiestra


[Zwrotka]
Przyjechała z Koniakowa
Walizeczka tekturowa
Na zlot walizek i neseserów
Dla wszelkiej maści koneserów
Tajniaków szpicli i konwojentów
A przede wszystkim super agentów
Zloty walizek znów są na topie
Lecz czemu ten się odbywa w szopie?
Gdzieś poza miastem tak po kryjomu
Bez dziennikarzy, bez mikrofonów
W zupełnej ciszy tak jak na stypie
Odpowiedź prosta - teczka znów sypie
I wtedy wpada niespodziewanie
Moja walizka na to zebranie
Mam ją od dawna po dziadku w schedzie
Wali otwarcie jesteście w biedzie
Przejął was aktyw a przecież wiecie
Walizki muszą jeździć po świecie
Uczepiłyście się biznesmenów
Szyfrów alarmów grząskich terenów
Po co to wszystko komu to służy
Czyż nie jest piękne życie w podróży
I załapały w końcu barany
Honor walizek uratowany
[Tekst i adnotacje na Genius Polska]
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net