Jak się zaczęło lyrics

by

Fox


1. ENDRIU
Trafiłem do bidula w życiu miałem przejebane
Często ubrany jak szmata nachlany stałem w bramie
Lecz to już się zmieniło bo znalazłem inspiracje
Bo znalazłem swoją pasję chce dać ludzią motywację
By wyszli z tego syfu zanim będzie już za późno
Odłóżcie na bok dragi i przestańcie brać to gówno
Piszę rap od roku dalej mam swoją zajawkę
Lecz niektórzy od rapu niestety wolą trawkę
Rap jest w moim życiu i od gnoja w nim istnieje
Biorę długopis i kartkę dalej wersy na niej kleję
Opisuje swe przeżycia moje wersy zawsze szczere
Piszę ziomuś bo mam o czym piszę bo mam wene
Mam natchnienie które ze mnie nigdy nie wpłynie
Każdy ma coś w sobie ziomuś tego nie ukryjesz
Mam 17 lat a wena wciąż narasta
Hejter lepiej nie zaczynaj bo pierwszy pójdziesz w las ta
Dobrze o tym wiesz bo słyszysz moje teksty
Chcesz poryć mi banie kurwa nie będziesz w tym pierwszy
Kończę tą nawijke bo przekaz jest prosty
Przestań siedzieć w bagnie ziom w końcu dorośnij

2. KANIBALL
Rok 2010 w kartkach się wciąż gubię
Piszę rapsy to mnie kręci robię to co lubię
Początek był trudny lecz to wszystko ogarnąłem
16 lat na karku dobrze rapem się zająłem
Zatrzymałem się w momencie gdy we mnie nikt nie wierzył
Rozjebało mnie całego wróciłem do innych rzeczy
Teraz każdy tutaj ślęczy mówi ziomek przestań ślęczyć
Powróć do tych spraw w których napewno jesteś lepszy
W życiu odnajdź drogę poznaj swe marzenia
Potem dąż do tego doprowadzając do zadowolenia
Idź w kierunku drogi jaką sobie obrałeś
I nie zbaczaj z niej nigdy nawet gdy kurwa przegrałeś
To jest normalne są problemy zawsze będą
Lecz pamiętaj że zwycięstwo nigdy nie odniesiesz gębą
Nie sięga po używki zapomnij o tym gównie
To tylko stan chwilowy a znajdziesz się w trumnie
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net