MARATON lyrics
by Pedro (POL)
[Tekst piosenki "Maraton"]
[Refren]
Yeah, yeah, I'm off the sh*ts
Ale ładuje kolejną, no bo mi za mało
Znowu mi się urwał film
Proszę nie martw się mamo, no bo nic się nie stało
Ona chciała ze mną link
A ja nie mam na to czasu, no bo muszę robić siano
Mimo ze jej dupa big
To nie miałem na nią chęci, bo zajebałem maraton
[Zwrotka]
Suka w aucie daje głowę, kiedy ja zamawiam Maka
Potem wchodzę na surowo, jakbym opierdalał tatar
W herbacie mam złoty nauczyciel, robię z niego napar
Jak puszczamy nowy trak to jakby przyleciał napalm
Wyruchałem babę w saunie mordo, prawie zemdlałem z gorąca
Ona chyba lubi kurnik, no bo głaszcze na kolanach c*cka
Zbieram sobie duże sianko po to, żeby kodę nosił lokaj
To nie przypadek jak lotto, oh no, tylko jak na siłce workout
Work it b*tch, żeby na koncie był millie
Kolejny sip, zmieniam kanały jak w tv
Foreign chce whip, Exotic latina bibi
I się u nosić jak na wodzie liść lili
[Refren]
Yeah, yeah, I'm off the sh*ts
Ale ładuje kolejną, no bo mi za mało
Znowu mi się urwał film
Proszę nie martw się mamo, no bo nic się nie stało
Ona chciała ze mną link
A ja nie mam na to czasu, no bo muszę robić siano
Mimo ze jej dupa big
To nie miałem na nią chęci, bo zajebałem maraton