Zgon lyrics

by

Yung Adisz


[Intro]
Prosto z filmu o miłości, bo ja jestem ładnym boyem
Mieszam wódę se z napojem, bo nie jestem małym gnojem
Stare ciuchy, nocny kolo, gościu wyglądam jak byk
Noszę kosę jestem byk, niebezpieczny tak jak żyd

[Refren]
Prosto z filmu o miłości, bo ja jestem ładnym boyem
Mieszam wódę se z napojem, bo nie jestem małym gnojem
Stare ciuchy, nocny kolo, gościu wyglądam jak byk
Noszę kose jestem byk, niebezpieczny tak jak żyd
Dzisiaj pije, jutro zdycham, a po jutrze se powdycham
Na relaxie w gry popykam, czwarta w nocy i się cykam
Ja tak żyje głupia suko to jest dla mnie everyday
Wciągam prochy a ty klej, Zamknij mordę no i chlej, ej, ej, ej

[Hook]
Czwarta w nocy ze mną chlej, najebany wciągam klej
Suko to jest everyday, ej
Czwarta w nocy ze mną chlej, najebany wciągam klej
Suko to jest everyday, ej
Czwarta w nocy ze mną chlej, najebany wciągam klej
Suko to jest everyday, ej
Czwarta w nocy ze mną chlej, najebany wciągam klej
Suko to jest everyday
[Refren]
Prosto z filmu o miłości, bo ja jestem ładnym boyem
Mieszam wódę se z napojem, bo nie jestem małym gnojem
Stare ciuchy, nocny kolo, gościu wyglądam jak byk
Noszę kose jestem byk, niebezpieczny tak jak żyd
Dzisiaj pije, jutro zdycham, a po jutrze se powdycham
Na relaxie w gry popykam, czwarta w nocy i się cykam
Ja tak żyje głupia suko to jest dla mnie everyday
Wciągam prochy a ty klej, Zamknij mordę no i chlej (yeah)
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net