BENZO BOMBA (KLONY II) lyrics

by

Yung Adisz



[Zwrotka 1]
Benzo bomba, w weekend wielka pompa
Potrzebuję gówna, suko jestem WIFI Soulja
Benzo bomba, w weekend wielka pompa
Wirtualna grupa, wychodzimy z twego kompa
Drugi dzień na trzeźwo, w głowie kurwa autostrada
Nienawidzę tego gówna, bycie trzeźwym to żenada
Pojebały mi się sny, mój cień po pokoju lata
Potrzebuję tego gówna teraz, telefon do pluga

[Refren]
Benzo bomba, space f*cking soulja
Benzo bomba, space f*cking soulja
Benzo bomba, space f*cking soulja
Benzo bomba, space f*cking soulja

[Zwrotka 2]
Biorę trzy na raz, no bo jeden to za mało
Jeśli myślisz, że się zmienię, to cię chyba pojebało
Siada mi na banię, aż mnie z butów wyjebało
Zapomniałem jak się żyjе, z głowy mi to wyleciało
Z powrotem na start, to dzwonimy se po plug'a
Łykam garść tablеtek i na głowę mi to siada
Z powrotem na start, to dzwonimy se po plug'a
Łykam garść tabletek i na głowę mi to siada
Widzę, chcę to, shorta, ghetto
Bloki, beton, benzo, sezon
Widzę, chcę to, shorta, ghetto
Bloki, beton, benzo, sezon
[Refren]
Benzo bomba, space f*cking soulja
Benzo bomba, space f*cking soulja
Benzo bomba, space f*cking soulja
Benzo bomba, space f*cking soulja
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net