Istanbul lyrics

by

Żywiołak



Nuży mnie społeczność nazbyt katolicka
Tu jestem chórzystką, tam będę hurysą
Będę w złotych tiulach chodzić po pałacu
Szkoda, że sąsiedzi mnie tam nie zobaczą

W Istambule Turcy, Turcy
W Istambule Turcy Turcy
W Istambule Turcy Turcy
Oddają cześć Stwórcy!

Tatko kocha Boga, nienawidzi ludzi
Ktoś we mnie kobietę zbyt wcześnie obudził
Więc szukałam w necie ogrodów rozkoszy
Aż mnie Ali Baba do siebie zaprosił

W Istambule Turcy, Turcy
W Istambule Turcy Turcy
W Istambule Turcy Turcy
Oddają cześć Stwórcy!

A co na to Franek, mój polski kochanek?
Nie zrozumie tego, że wolę Allego
Niż być jego żoną, Polką udręczoną
Polska dusza Lacha, nie przyjmie Allacha

W Istambule Turcy, Turcy
W Istambule Turcy Turcy
W Istambule Turcy Turcy
Oddają cześć Stwórcy!
W Istambule Turcy, Turcy
W Istambule Turcy Turcy
W Istambule Turcy Turcy
Oddają cześć Stwórcy!
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net