Igrzyska Śmierci lyrics

by

Filipek


[Zwrotka 1]
Pytasz o rap? nie mam tu przyjaciela
Bo każdy chce to siano i zasięgi jak Kapela
Belveder, a nie wódka
Trochę mi odjebało, przez lata biedy na studiach
Jak przyjeżdżam na dyski, to piję po pół litra
Sto osób jest pod sceną i znają refren Tymka
Tworzyłem to X lat, pierdoloną karierę
Żeby mnie promowali na grafikach z Boxdelem
Dzieci robią foty, tłumy na konferencjach
Ty masz im dać te dymy, masz im dostarczyć mięsa
Oto Igrzyska Śmierci, Twój rywal Władca Piekieł
I nie wiesz, czy jest głupkiem, czy robi z Ciebie bekę
Co druga (...)
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net