Muzyka do życia lyrics

by

Kukon


[Refren x2]
Muzyka do życia, parę płyt w mej dłoni
Muzyka do życia kiedy nic nie goni
Ty, wyszła z duszy czy wyszła z głowy?
Myślisz o niej, ale przy niej pomyśl
ZÅ‚apcie jÄ… zanim zniknie gdzieÅ›
A jak ona cię złapie, to już nic nie zrobisz
Zakręcony tu w rytmie boisk
Jestem tu, kiedy wyjść się boisz

[Zwrotka]
Otwieram oczy, leżymy na plecach
Nie mam pojęcia, co jest za godzina
Pokój wygląda jak meta
W kÄ…cie na stole jest amfetamina
Tutaj nie lubią muzyki do życia
Chcą ją okopać, zgasić na niej kiepa
Ja do niczego nie przydam się przecież
Bo sama siÄ™ broni jak silna kobieta
Z lewej gówniary na fonach
Z prawej gówniarze po deta
Reszty do końca nie widzę wyraźnie
Ruszam siÄ™, wstajÄ™ i dalej uciekam
Piona za pionÄ… i kolejna piona
Reszty nie żegnam, mogłem nie zaczynać
Wrócimy tutaj innego wieczora
GÅ‚owa powoli siÄ™ spina
A pora jest taka że nikt się nie patrzy
Kiedy z niÄ… tu razem przemykam
A ona mnie chciała zostawić bogatszym
I była lepsza niż ulica
I dała mi coś, czego nie dała szkoła
A głównie nauczyła pytać
Miała coś, czego nie miała tu dziewczyna
Rodzina czy cała ekipa
[Refren x2]
Muzyka do życia, parę płyt w mej dłoni
Muzyka do życia kiedy nic nie goni
Ty, wyszła z duszy czy wyszła z głowy?
Myślisz o niej, ale przy niej pomyśl
ZÅ‚apcie jÄ… zanim zniknie gdzieÅ›
A jak ona cię złapie, to już nic nie zrobisz
Zakręcony tu w rytmie boisk
Jestem tu, kiedy wyjść się boisz

[Outro]
Muzyka do życia kiedy nic nie goni
Nie, nie, nie, nie, nie, nie
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net