Skit 5 lyrics

by

Kukon


[Skit 5: Julia Mikuła]
Też mnie spakowałeś?
To, to chyba nie mój płaszcz, nie moje buty
Możliwe, że znowu pomyliłeś walizki
Tak pięknie topię się w naszych śniadaniach
Ciepła kawa, ciepły ogień ze starej zapalniczki
Ciepłe wspomnienia z zeszłej nocy
Lubię kiedy mi gotujesz
Zawsze wylewasz miód na cierpkie zdania
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net