Urodzinowy numer lyrics

by

Cheatz (POL)


[Refren]
Miałem przenieść góry, miałem zdobyć cały świat
Ciągle gram, ale nie wiem czy to ja
Do celu po trupach, ale nie chodzi o hajs, nie chodzi o swag
Chociaż od chuja go mam
Chcę ogarnąć głowę, ale kurwa nie wiem jak
Musze zajarać blanta, żeby spokojnie pójść spać
Oni z głowy wodę robić chcą, bo małolat
Dziś kolejny rok pokazuje, że wszystko się da

[Zwrotka]
Nie jestem tym szczylem co kiedyś
Trochę mnie potargało przez te młodzieńcze problemy
Dużo błędów, dużo alko, dużo prochów, dużo tremy
Dużo walki o to, żeby kolejny dzień kurwa przeżyć
Ale skumaj, to co było to jest przeszłość
Muszę wziąć się w garść, chociaż czasami jest ciężko
Siedеmnaście lat, jak ja niedawno jeszczе dziecko
Pora wziąść nauczkę z tego i do przodu biegnąć

[Refren]
Miałem przenieść góry, miałem zdobyć cały świat
Ciągle gram, ale nie wiem czy to ja
Do celu po trupach, ale nie chodzi o hajs, nie chodzi o swag
Chociaż od chuja go mam
Chcę ogarnąć głowę, ale kurwa nie wiem jak
Musze zajarać blanta, żeby spokojnie pójść spać
Oni z głowy wodę robić chcą, bo małolat
Dziś kolejny rok pokazuje, że wszystko się da
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net