Hej to znowu ja 2 lyrics

by

Cheatz (POL)


[Cheatz]
Miał być magik, wznowiły mi się plany
Zadaje jej rany nie wiem czy to wytrzymamy
Zjebałem relacje która sypie się jak Dawid
Nie potrafię wspierać dobrze wie o tym ma barbie
Umyłem dzisiaj betę ale myśli nadal brudne
Samopoczucie lepsze ale myśli nadal smutne
Staram się żyć teraźniejszością nie myśleć o jutrze
Ale wiem że będzie źle
Papieros płonie jak moje serce gdy jesteś obok
Co u ciebie słychać? Błagam powiedz jedno słowo
Cały dzień milczymy chciałbym zacząć to na nowo
Ale wiem że będzie źle
W głowie peron gdzie się pocałowaliśmy
W głowie czyny przez które chciałaś ze mną skończyć
Kolejną noc pisze do ciebie te długie listy
Nie umiem opanować siebie no i swojej głowy
Jestem w kurwę smutny mimo że zrobiłem liczby
Chce mieć z tobą dzieci i drewniany domek w górach
Nie płacz za mną skarbie jeśli to wszystko skończymy
Jeżeli to prawdziwa miłość to się jeszcze uda nam
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net