Kolejna noc lyrics

by

Questy


[Zwrotka 1: Questy]
Chyba otworze mój zeszyt
Znajdę pustą stronę żeby pisać
O tym że tak bardzo chciałbym
Żeby dzisiaj mnie nie było widać
Chodź pewnie dla niektórych
Jest to trudne to pojęcia
Że można w środku płakać
A mieć uśmiechnięte zdjęcia

[Zwrotka 2: Magda Bereda]
Myśli moje niepojęte, nieogarnięte
CoÅ› siedzi we mnie tu tak spokojnie
Wolna przestrzeń a w środku mętnie
Ciężkie powietrze , już nie chcę dłużej być sama
To mi nie odpowiada, w kłębek nerwów wpadam
Wiec do czego się tu nadam, to ci nie jest obojętne
I musisz przyznać, że niе masz gdzieś mnie

[Refren: Questy]
Robię ten hip hop kolеjną noc
Robię to wszystko by nie mieć dość
Czasami bywa ciężko
Gdy zostaje sam ze mnÄ…
A myśli mam już gorsze
Niż te które są przed śmiercią
RobiÄ™ ten hip hop kolejnÄ… noc
Robię to wszystko by nie mieć dość
Czasami bywa ciężko
Gdy zostaje sam ze mnÄ…
A myśli mam już gorsze
Niż te które są przed śmiercią
[Zwrotka 3: Questy]
Wiem że jest już późno
Ale potrzebuje nagrać kilka wersów
Ze coÅ› mnie ciÄ…gle truje
Próbuję to znaleźć
Przeszukuję wszystkie myśli
Czasem już się gubię co jest dobre a co złe
Nie wiem czy się zgodzić czy powiedzieć absolutnie nie
Chciałbym zrobić reset siebie i też przy okazji cofnąć się

[Zwrotka 4: Magda Bereda]
Tak trudno to opisać
Gdy wokół wszystko ścina
Zwalasz na mnie
A to przecież nie jest moja wina
Już nie myśl nad kawałkiem
Pisz to co trzymasz na dnie
Niech każdy mówi ci cześć

[Refren: Questy]
RobiÄ™ ten hip hop kolejnÄ… noc
Robię to wszystko by nie mieć dość
Czasami bywa ciężko
Gdy zostaje sam ze mnÄ…
A myśli mam już gorsze
Niż te które są przed śmiercią
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net