Satyna lyrics

by

Kubi Producent


[Intro: Katarzyna Kowalczyk]
Wszystko robi siÄ™ niebieskie
To nie Kar Wai, tylko sety didżejskie

[Refren: Katarzyna Kowalczyk]
A moja twarz gubi siÄ™ w witrynach sklepowych, gubi siÄ™
A moja twarz gubi siÄ™ w witrynach sklepowych, gubi siÄ™

[Zwrotka 1: Dianka]
Satyna rozrywa mnie bardziej, niż miastowy wiatr
Na parkingach zostawi siÄ™ serca zgaszonych gwiazd, jak ja
Pudrujcie nosek, on pudruje wam świat
Jest słodko, słodko, nie chcesz nad nim stać, jak ja
ChodzÄ™ po ulicach wtapiam wstyd
W betonowym bluszczu lepiej mi
Ja różu już nie znoszę
Cyjanu więcej proszę

[Refren: Katarzyna Kowalczyk & Dianka]
A moja twarz gubi siÄ™ w witrynach sklepowych, gubi siÄ™
A moja twarz gubi siÄ™ w witrynach sklepowych, gubi siÄ™

[Zwrotka 2: Katarzyna Kowalczyk]
Martwię się znowu góry, doły męczą moją głowę
Zero czwarty bar chiński szumi woda
Wiecznie młoda ja
Mimoza, mimoza, ja, ja
[Refren: Dianka]
A moja twarz gubi siÄ™ w witrynach sklepowych, gubi siÄ™
A moja twarz gubi siÄ™ w witrynach sklepowych, gubi siÄ™

[Outro: Dianka]
Kacha, włącz, proszę, radio
It’s bedtime
Virtual town
I want to jump in
Jump in in the blue, blue, blue
Swimming pools
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net