NIE CHCĘ WRACAĆ lyrics

by

Fukaj



[Zwrotka 1: Fukaj]
To ostatni raz
Pójdę nad wodę i zanurzę głowę w jeziorze i spać
Dźwigałem dużo na barkach a fala to zmywa jak pralka i zmywa też nas
Druga już butla, wódka, bujam się jak łódka, bujam po podwórkach
Noc już jest krótka, powtórka dopiero za rok, już miejscówka wybrana, no więc robię skok
Za oknem rozpadał się deszcz
Ostatni taki, jak chcesz
Ostatni dzień, więc wyszedłem z domu by spojrzeć jaki zmywa cień
Nic mnie nie leczy jak woda
Jak samotność na środku jeziora
Lato to ostatnia pora by cieszyć się co dnia, reszta to katorga, ej

[Bridge: Fukaj]
Nie chcę dzisiaj wracać, możesz zabrać mnie gdziekolwiek
Chcę usłyszeć hałas, cała banda nad jeziorem
Najpierw możesz nalać, potem zatańcz ze mną, proszę
I masz dzisiaj zakaz mówić "zaraz będzie koniec"

[Refren: Fukaj, Maciek Kacperczyk]
No bo to nieważne, tańczysz zanim zaśniesz
Zgubiłaś okulary bo Ci je zasypał piasek
Ale to nieważne, tańczysz zanim zaśniesz
Wrócimy tu za rok to może kotek je odnajdziesz
Cały namiot skacze, jebać dopalacze
Zgubiłaś okulary bo Ci je zasypał piasek
Cały namiot skacze, jebać dopalacze
Wrócimy tu za rok to może kotek je odnajdziesz
[Zwrotka 2: Hubert.]
Ej, ej, hej, może Cię znajdę jeszcze kiedyś, nie wiem
Znowu wyjeżdżam, pakuję walizę i starą kamerę
Dużo się dzieje, ja chcę tylko patrzeć na to
Więcej czuję w lato
Cykam fotę starym Fuji, nie wiem czy się kiedyś znudzi
Cały klub, pełen bus, planuję się zgubić
Nie znam nut, nie lej już mi bo trochę szumi
Brak oddechu kiedy patrzę na jej kreski
Za rok możemy tu wrócić w innej wersji
Żeby lepiej spać w tle jakieś piano
Dzisiaj w tym mieście nie zostajemy na noc
Kilka dziabek więcej, w Jeepie kończy się miejsce
Na ten DM wchodzę jak do Żabki Nano
I choć miałem wracać już
To te powietrze sprawia, że nie kaszlę
Bo dystans jednak robi nam na plus
Na fotach wszyscy pokazują palce

[Refren: Fukaj, Maciek Kacperczyk, Hubert. & Fukaj]
Bo dzisiaj raczej nic już nie jest ważne, tańczysz zanim zaśniesz
Zgubiłaś okulary bo Ci je zasypał piasek
Ale to nieważne, tańczysz zanim zaśniesz
Wrócimy tu za rok to może kotek je odnajdziesz
Cały namiot skacze, jebać dopalacze
Zgubiłaś okulary bo Ci je zasypał piasek
Cały namiot skacze, jebać dopalacze
Wrócimy tu za rok to może kotek je odnajdziesz
[Outro: Fukaj]
Zgubiłaś okulary bo Ci je zasypał piasek
Wrócimy tu za rok to może kotek je odnajdziesz
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net