Givenchy lyrics
by Sentino
[Refren]
Wszystko co robiÄ™ to real
Każde tu słowo jest real
Każdy mój człowiek tu real
Ciągle mam w głowie ten drill
Wielu chłopaków jest fake
Całe ich szafy to fake
Co mówi w rapie też fake
Od tylu lat kładę lachę na hejt
[Zwrotka 1]
Płuca mam czarne od szlugów Marlboro
Montepulciano i Malbec Barolo
PÅ‚ynie bez przerwy, jak Orinoko
Żeby zapomnieć historie
Spoko, nie chcę nic wiedzieć o niczym
Kto kosÄ™ ma z kim, kto kogo naliczy
Mam już wyjebane w wasze mity
Na ulicy same lisy
Inne pokolenie, goryl srebrzysty
RobiÄ™ co chce
WchodzÄ™ na sprawÄ™
WychodzÄ™ bez plamy
I krzyczę do służby, że CHWDP
Odkąd wyszedłem z domu pierwszy raz
Zawsze był sos
Zawsze był kwit, zawsze był ktoś
Kto chciaÅ‚ żebym skoÅ„czyÅ‚ najgorzej, dlatego wróciÅ‚em jak tÃo
[Bridge]
Nie będzie w PL drugiego jak mnie
Chcieli mnie dobić, jak konkurencje
Głośno się śmiali, gdy było źle
Ale wróciłem i robię, co chcę
Nóż ku-chenny
W kurtce Givenchy
Ciuchy z Italii
Suka ma ciało, jak Barbie
[Refren]
Wszystko co robiÄ™ to real
Każde tu słowo jest real
Każdy mój człowiek tu real
Ciągle mam w głowie ten drill
Wielu chłopaków jest fake
Całe ich szafy to fake
Co mówi w rapie też fake
Od tylu lat kładę lachę na hejt
Wszystko co robiÄ™ to real
Każde tu słowo jest real
Każdy mój człowiek tu real
Ciągle mam w głowie ten drill
Wielu chłopaków jest fake
Całe ich szafy to fake
Co mówi w rapie też fake
Od tylu lat kładę lachę na hejt
[Zwrotka 2]
Uszlachetniam swój warsztat
Jak Khabib na macie do walk
Ostrzejszy umysł, lepsze refleksy
Tym razem idę, by zabrać im skalp
SÅ‚owa jak ostrze maczety, co rozjebie Å‚eb im
Nie mam już czasu na ploty przy głębszym
Muszę przeskoczyć tą pętlę wiecznych
Żali w nalotach depresji
Co drugi by chciał mieć pretensje
Kładę kopyto na stół i jest cisza
Najpierw był królem, a potem księżniczką
Obsrywa tu portki, gdy grozi mu lipa
Widziałem już wielu kozaków, co stali się mali, jak myszy
Raperów, co chcieli być wyżsi
I pseudo-gangusów, co nagle z nich znani artyści
[Bridge]
Nie będzie w PL drugiego jak mnie
Chcieli mnie dobić, jak konkurencje
Głośno się śmiali, gdy było źle
Ale wróciłem i robię, co chcę
Nóż ku-chenny
W kurtce Givenchy
Ciuchy z Italii
Suka ma ciało, jak Barbie
[Refren]
Wszystko co robiÄ™ to real
Każde tu słowo jest real
Każdy mój człowiek tu real
Ciągle mam w głowie ten drill
Wielu chłopaków jest fake
Całe ich szafy to fake
Co mówi w rapie też fake
Od tylu lat kładę lachę na hejt
Wszystko co robiÄ™ to real
Każde tu słowo jest real
Każdy mój człowiek tu real
Ciągle mam w głowie ten drill
Wielu chłopaków jest fake
Całe ich szafy to fake
Co mówi w rapie też fake
Od tylu lat kładę lachę na hejt