Tlen (Bonus Track) lyrics
by Miszel
[Refren]
Przemierzyłem cały świat, by zrozumieć życia sens
Ciągle szukam miejsc, w których chcę odnaleźć cień
Powiedz, jak zatrzymać czas, żeby znowu złapać tlen?
Będę z Tobą stać, nawet jeśli poddasz się
Nieustannie gonić chcę, każdy moment, noc i dzień
Ciągle gonić chcę, nie mogę zatrzymać się
Ile już minęło lat, kiedy odnalazłem sens?
Jebać to, co złe, świat jest nasz, nie daj się
[Zwrotka]
Jeśli chcesz hajs, nie widzisz nic
Zaślepił Cię kwit, nie chcę głowy zryć, nie chcę taki być
Dobrze wiem, gdzie iść i nie mogę dziś
Już spierdolić nic, żeby spełnić sny
Ile to dzień? Ile to rok?
Jak smakuje pech? Co to jest szok?
Gdzie leży sens? Ile to krok?
Gdzie moja droga i gdzie mogę dojść?
Nim się poddam, rzucę to w blok
Która to szansa? Co to jest ból?
Ile mam siły, by trzymać tą złość?
Szczęście dzisiaj jest o włos
Robię to po to, by było dalej, by cieszyła nas tylko ta chwila
Powiedz mi, ile problemów pokonać, możemy już nie zapominać
Ilu mam jeszcze osobom zaufać? Tych osób już dzisiaj nie widać
Muszę to w sobie zabijać, niestety nie wiedzą, co oznacza przyjaźń
[Refren]
Przemierzyłem cały świat, by zrozumieć życia sens
Ciągle szukam miejsc, w których chcę odnaleźć cień
Powiedz, jak zatrzymać czas, żeby znowu złapać tlen?
Będę z Tobą stać, nawet jeśli poddasz się
Nieustannie gonić chcę, każdy moment, noc i dzień
Ciągle gonić chcę, nie mogę zatrzymać się
Ile już minęło lat, kiedy odnalazłem sens?
Jebać to, co złe, świat jest nasz, nie daj się