Kot lyrics
by Kaz Bałagane
[Intro: Smolasty]
Na plegarach noszÄ™ syf i czarnÄ… furÄ™
Czasem sam dziwię się jak to się stało
Jak to się stało, że poszedłem w górę
Wpierdalam tempurę z azjatką z Ohio
I wpierdalam pengę, ciągle mi mało
Jak jakiÅ› wizjoner, bo nim, kurwa, jestem
Dzisiaj R8, ? po trzydziestce
Muszę zadbać o rodzinę, to bezcen
[Zwrotka 1: Smolasty]
Sam wiesz jak to jest, jak żyjemy w pojebanym kraju
Jedni na haju, drudzy na skraju, diabeł coś szepta z dala od raju
Tu trzeba nakłamać, by niektórzy dali Ci spokój
[?] gdy mundur spisuje protokół
Tak jak ta dama, oczy szatana
Sypie te kreski, chciałaby pensji
Za to że jest i nie mam pretensji
Ale postaraj siÄ™ za te diamenty
Wchodzę w melanżu odmęty znów
Życie wpierdala w zakręty znów
Miałеm być grzeczny, lecz nie licz na cud
Miałaś być [?], więc niе licz na uhhh
[Bridge: Smolasty]
Melodia życia to niezbyt fancy
Może dlatego śpiewam te piosenki
Raz mnie zraniłaś, nie podam Ci ręki
Czasem pierdolą, że jestem jebnięty
Nigdy nie dowiesz siÄ™ jaki mam lot
Jesteś opóźniony jak te Wizzair'ki
Zawsze na cztery Å‚apy jak ten kot
[Refren: Smolasty]
DrepczÄ™ tam, gdzie nikt nie chodzi
Jak zadrapię - ból jest srogi
Pies przecina moje drogi
Zawsze spada na dwie nogi
To młody kot, to młody kot
To młody kooooot
To młody kot, przed Tobą krok
Zawsze jeden krok
[Zwrotka 2: Kaz Bałagane]
Nigdy za późno na wysoki lot
Znowu siÄ™ gubiÄ™, mam rodzinÄ™, dom
Smażysz do tego warzywa jak wock
Smoła i Kazek to siódmy już rok
Smoła i Kazek to top, teraz kupujemy chaty
Sama muzyka bez plot, tak siÄ™ zarabia dukaty
Nie masz numeru, to chyba nie jesteÅ› bliski
Mówisz "przyjacielu", kiedy przepijasz te wszywki
Sumienia dziurawe jak fivty, w szybie windy same fifki
Znowu mam brudne myśli
[Refren: Smolasty]
DrepczÄ™ tam, gdzie nikt nie chodzi
Jak zadrapię - ból jest srogi
Pies przecina moje drogi
Zawsze spada na dwie nogi
To młody kot, to młody kot
To młody kooooot
To młody kot, przed Tobą krok
Zawsze jeden krok