Świt opowiadaczy lyrics

by

Odraza


Najpierw do pieców wygnali stąd Żydów
Potem w te progi zamietli nas
Rzeczy, czwórkami do piekła szły
Wpierw ojca ojciec
Szaber i bas
Tabaka i wóda
Sznur i las
Potem twój stary mróz
Bił komunę bimbrem, siarą i solidarnością
Zapomniany przez wszystkich
Walczył tym samym, lecz już tylko z tobą
Nie patrzył gdzie bił, a bił mocno

Ach, to nic, że tak bolały rany
Przegramy ze światem i żadna w tym siła
Jak śmierć niestraszna bez życia
Jak noc co dnia nie stworzyła

I znów
Wschód słońca po śniegu k nam bieży
A z kominów dym
I z wież szarych w łeb walą dzwony wspomnień, których nigdy nie miałaś
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net