Z niczego coś lyrics

by

Lady Pank


Ten świat się robi mały, a przybywa ciągle nas
By miasta murem stały wytną gdzieś ostatni las
Poucza nas reklama jak Ci smutno idź coś kup
Z ekranu do śniadania film jak żniwo zbiera głód

Wiem czasy takie mamy jak wariata chore sny
I albo radę damy, albo ogień, popiół, dym

Tak jak zawsze rządzi kto więcej ma
Fabryk, banków, broni, by innych lać
Aby świat naprawić, jest kasy dość
Skoro da się zrobić z niczego coś

Ty mówisz, że mnie kochasz, ale nie chcesz dzieci mieć
I myślisz, że dorosłaś resztę Ci podpowie sieć

Marne mamy szanse na swoje wyjść
Mało wiem o Tobie — ty o mnie nic
Gdy złudzenia prysną zostanie złość
Czemu nam nie wyszło z niczego coś

Zazdrość mózg wypala, nienawiść żre
Innym się udaje, a Tobie nie
Więc mozolnie składaj do grosza grosz
Jak nie umiesz zrobić z niczego coś
Marne mamy szanse na prostą wyjść
Jeśli nie robimy w tej sprawie nic
Aby świat naprawić, jest kasy dość
Skoro da się zrobić z niczego coś

Kto maszynę czasu w garażu ma
Ten wie jak się kończy historia ta
Tam, gdzie słońce wschodzi, tam mieszka gość
Który w końcu zrobi coś wszystkim na złość
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net