Twoje stilo to kpina
Zobacz jak im głowe ścina
Liryczna gilotyna
TWR jak pociąg na szynach
Kto go zatrzyma
Grubo nawija i ma
Nawijka lodowaty klimat
Jak zima
Bombarduje jakby to była Hiroszima
Twoja hata zaraz splonie
Napierdala jakby biegł w maratonie
Na uszy ci nawijam toniesz w makaronie
Logica na tych trakach gonie
Te flow płonie
Te flow to jest koniec
Słowa spalaja sie w atmosferze
W twoje brednie juz dawno nie wierze
Lepiej zostaw to raperze
Ludzią z zajawką co robią to szczerze
Ty tez lepiej przejdz na emeryture pezet
A moze sie uciesze
Ja napierdalam ile wlezie
Na luzie w dresie
Do głowy uderza dopamina
Mamo popatrz na syna
Jak im głowe ścina
Liryczna gilotyna