Obłęd lyrics
by Tede
[Intro]
Wielkie Joł, ziom, moja trzecia płyta solo
Wielkie Joł to jak władca pierścieni
Wielkie Joł ziom, część trzecia
Ej, ej, wiesz kto powraca, dzieciak?
GTW!
[Zwrotka 1: Tede]
Nie wiesz, o co mnie ostatnio pytają?
"Tede, po co nagrałeś z Natalią?"
Specjalnie, pozdrawiam Natalię
A to potraktuj uniwersalnie
Co z tym numerem w czterech słowach?
Mi – to – się – podoba
Twoje zdanie jest twoim zdaniem
Moje moim, i niech tak pozostanie
No i powróćmy do trajektorii
Co za tym stoi, dalej kłóćmy
Wróćmy do sedna, to o tym jednak
Odpowiedź konkretna – dla kapusty
W koncernie wielkim, eminencja
Dostrzegli we mnie potencjał
Paru gwiazdom kończy się kadencja
Chcesz do nas dołączyć? Mamy miejsca
[Refren: Tede]
Obłęd, wiesz o co chodzi – komercja
Kwartał – mogłem zarobić na Merca
Drugi kwartał – na tuning Merca
Bywałem u nich, widywałem Wersal
Obłęd, wiesz o co chodzi – komercja
Kwartał – mogłem zarobić na Merca
Drugi kwartał – na tuning Merca
Bywałem u nich, widywałem Wersal
[Zwrotka 2: Tede]
Chłopak z pejsa chce szmalec
Więc jak, komu się sprzedałem?
Co jest, nie wiesz? To paradoks
Ej, kupiłem sam siebie, słabo?
Widziałeś Popcorn ze mną w Bravo
Na pewno tylko przez ciekawość
Piszą o nas, bo takie jest prawo
My nie możemy nic poradzić na to
Okej, zrobiliśmy wywiad à propos
Umowa – była w niej sesja foto
Wszystko było świetnie dotąd
I byłoby pewnie, ale powstał kłopot
Ja jestem Tede z ekipy Ołjejor
Znam swoją cenę, nie dam się przejąć
Zobacz, dziwne rzeczy się dzieją
Promować mnie? Szieeea!
[Refren: Tede]
Obłęd, wiesz o co chodzi – komercja
Kwartał – mogłem zarobić na Merca
Drugi kwartał – na tuning Merca
Bywałem u nich, widywałem Wersal
Obłęd, wiesz o co chodzi – komercja
Kwartał – mogłem zarobić na Merca
Drugi kwartał – na tuning Merca
Bywałem u nich, widywałem Wersal
[Zwrotka 3: Tede]
To fachowo się nazywa dywersja
Słowo, gdybyś nie wiedział – trzecia tercja
Dziwi plotka branżę muzyczną
Niemalże Rywin przyszedł z propozycją:
"Tede, chce cię kupić Schröder?
Bo tak mi mówił koleżka jeden"
Bądź pewien, nawet jak jest tak
Ziomuś, nie wiesz? Ich na mnie nie stać
Normalnie, jedziemy, spieprzać
Wielkie Joł robi PLNY
Łooł, nasza pora nadeszła
Zarabiać chcesz tak? Nawet o tym nie myśl
Diamenty w oczach zamiast kamieni
Wasze błędy, my zarobieni
Ja z ziomkiem wydam mój album następny
A wy dzwońcie jak chcecie remix
[Refren: Tede]
Obłęd, wiesz o co chodzi – komercja
Kwartał – mogłem zarobić na Merca
Drugi kwartał – na tuning Merca
Bywałem u nich, widywałem Wersal
Obłęd, wiesz o co chodzi – komercja
Kwartał – mogłem zarobić na Merca
Drugi kwartał – na tuning Merca
Bywałem u nich, widywałem Wersal