Hypeman lyrics
by Krzy Krzysztof
[Intro]
Aha, Krzy Krzsztof
Długo na to czekaliście, ale jestem
Raz, dwa
Pokaż im Flip
[Refren]
Nie mogą na to czekać, chcą bym w końcu przejął grę, jestem tak blisko
Dłużej nie mogę zwlekać, czas żebym na scenę wszedł, z ostrą amunicją
Patrzę na tych lamusów co z bitem nie radzą se, dla mnie to wszystko
Czas to zakończyć, zniszczę ich będąc hypemanem wiesz
(Co? Co? Raz, raz, mów mi Krzy Krzysztof)
[Zwrotka 1]
Nie jestem raperem, ooo, jestem tylko hypemanem
A propo podbijania poczekaj ziomeczku aż przejmę tą scenę
Krzychu rockefeller, z Kubą robimy aferę
Nikt nie kojarzył, zanosi się na to, że moja płyta będzie bestsellerem
To jest moim celem, nie widzę przeszkód żebym podwoił cenę
I nawet jak tu mi nie wyjdzie coś to zostanę tym lucky looserem, ej
Chodzą słuchy, że żaden hypeman dziś mi nie może sprostać
Nie jestem głuchy, ale jutro będą tak mówili po tych zwrotkach, ej
Jestem głodny rapu więc podaj mi menu na tę grę
Bo zjadam tych łaków by znaleźć się na pierwszym planie jak Eddie Redmayne, oh
Póki co jestem na drugim lecz uwierz mi, że nie próżnuję
Pamiętaj synku co król wymarzy jego namiestnik zbuduje
Mam tu kilka dwójek boy, chcę zagrać to i pryskać
A fanki już stoją w kolejce, co? #kolejtranssyberyjska
Podpisy na cyckach, już chyba wszedłem w to
Mów mi hypeman, bo, bo, bo mów mi hypeman boy