kimi lyrics
by kidzlori
[Intro]
(Ray)
Let'g go Ray, let's go Ray
[Zwrotka 1]
Pięć kilo więcej jak wchodzę na wagę, jestem na masie
Braciak dorobił się papier, AMG kiedy jedziemy na trasę
Chcą być jak ja, to ciekawe, ja nie jestem wcale dobrym przykładem
Składają mi gratulacje, a nawet nie wiedzą co u mnie jest grane
Nie mają wizji, ani pomysłu na siebie, wielcy artyści
Robicie z Trapu DiscoPolo, bo dla was nie ma sposobu na liczby
Label Ci mówi co robić, nie spóźnij się lepiej, bo jutro masz meeting
Chwasty przemysłu, które trzeba wyrwać, postawie na to wykrzyknik
Dla mnie to jesteście nikim
Moja dupa ma dupę jak Nicki
Poczułeś się chwilę Bogiem, a potem zeszły narkotyki
Nikt nie będzie pamiętał o tobie, a ja będę legendą jak Räikkönen Kimi
[Refren]
Jak Räikkönen Kimi
Ja będę legendą jak Kimi
Będę legendą jak Kimi
Będę legendą jak Kimi
[Zwrotka 2]
Szczerze tak mocno was nienawidzę, pozabijałbym wszystkich, pizdy
Dobrze, że mam ludzi wokół, wiem, że nie uleczą mnie blistry, nigdy
Co ty kurwa wiesz o życiu jak nie masz miłości do bliskich (co ty wiesz?)
Muszę to w głowie ułożyć, ale wiem, że muszę być czysty (muszę być czysty)
Ale wiem, że ja muszę być czysty
Ray daj beat mi, Ray daje beat, to nie może być lipki (Ray)
Ciągle pracuje, nie mogę mieć czasu dla wszystkich
Nie wierzę w to co wy opowiadacie, wasze słowo mało znaczy
Wy nie wiecie nic o Trapie, wy nie wiecie nic o pracy
Wy nie wiecie, jak się żegnać, a tym bardziej jak kogoś stracić
Mój ziomal jest ciągle niewinny, a nie może wyjść zza tej kraty (Free Sebek)
Powiedz mi jak byś się czuł jakbyś też życie dzielił na raty
[Refren]
Jak Räikkönen Kimi
Ja będę legendą jak Kimi
Będę legendą jak Kimi
Będę legendą jak Kimi