wideboy lyrics
by kidzlori
[Refren]
Łeb nastawiony na wynik
Idę tam, nie tracę chwili
Pozdrawiam tych, co wątpili
Noszę na głowie ciężary
Ale nie jest łatwo je ściągnąć jak beanie
Omijam strzały
To może następnym razem, bo dalej nie trafili
[Zwrotka 1]
Nic nie jest na zawsze
LVL MAX, czuję się jak master
Street jak Wietnam, robi zasadzkę
Patrz pod nogi, bo jeszcze wpadniesz
Ona chce siadać na mnie
Pokaż mi prawdziwą siebie skarbie
Chcę ją poznać i chcę dać jej szansę
Nie wiem, jak ufać - może mi pokaże
Połączony z basem
Elon Musk, Mam wszędzie zasięg
Jestem blisko jak rodzina z bratem
Gdyby nie Shen, to bym leżał pod piachem
Mam drip z Albanii, ej shout-out Ray
W kolejnych hitach witam dzień
Widebody, ale to nie BBL
Hellcat brzmi, jakby chciał mnie zjeść
[Bridge]
Nie chcę tu być, ona chce mnie mieć
Demon ją kusi, to nie jest grzech
Ona udaje, że nie chce
Ale dobrze wie, że nie będzie moją BFF
Dobrze wiem, czego chcę
Mam cel na oku i wiem, że
Mogło być gorzej, dlatego nie jest źle
[Refren]
Łeb nastawiony na wynik
Idę tam, nie tracę chwili
Pozdrawiam tych, co wątpili
Noszę na głowie ciężary
Ale nie jest łatwo je ściągnąć jak beanie
Omijam strzały
To może następnym razem, bo dalej nie trafili
[Bridge]
Nie chcę tu być, ona chce mnie mieć
Demon ją kusi, to nie jest grzech
Ona udaje, że nie chce
Ale dobrze wie, że nie będzie moją BFF
Dobrze wiem, czego chcę
Mam cel na oku i wiem, że
Mogło być gorzej, dlatego nie jest źle