Pierwszy dzień w pudle lyrics

by

Maciej Maleńczuk


Przez małą furtkę gad wpuścił mnie
Przekręcił w zamku klucz
Przez małą dziurkę w żelaznych drzwiach
Konwojent zajrzał mój
Dałby mi zwiać, tak mówił, gdyby mógł

Dozorca szary na twarzy jak trup
Niechętnie w mą spojrzał twarz
A potem wsadził do celi, gdzie już
Siedzili tacy, jak ja
"Dzień dobry" mówię
I chyba robię faux pas

Po korytarzu prowadzą mnie
Klawisz mnie w plecy pcha
Worek z rzeczami rozsypał się
Zbieram cały ten kram
Chciałbym już umrzeć
Tak bym już umrzeć chciał

Wreszcie wchodzę pod celę
Tam inny duch
"Małolat, fason trzym
Za parę dzionków amnestia i już
Pokażemy im tył"
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net