Święto kobiet lyrics

by

Maciej Maleńczuk


W tym dniu nieistniejącym święta kobiet
A jednak właśnie ten dzień się pamięta
Doprawdy składam tę wiązankę tobie
Z wyrzutów sumienia

Niechże na gorsze nic już nigdy się nie zmieni
I nic nie każe ci być twardą i bez wad
Miej zawsze dużo dobrych rzeczy do jedzenia
Bezpieczny własny świat

Cóż, jeszcze tylko bukiet szczerych chęci
Co nie jest więcej wart niż ćwiartka w bramie
Niech nic już nigdy złego się nie święci
Święte niech święci się

Nie telep się samotnie w czterеch ścianach
W każdy odgłos się nie wsłuchuj jak ten pies
Niеch tylko słońce w twoje okno skośnie wpada
Nie tylko ciÄ…gle deszcz

A życie twoje niechże będzie żywe
I pełne miłych żywych niespodzianek
I nie bierz dobrych monet za fałszywe
Mimo że, mimo że

Ubieraj siÄ™ w kolory, nie na czarno
I niech telefon dzwoni bodaj cały dzień
I nie trać wiary, niech na twoją przyszłość całą
Nie padnie nigdy cień
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net