Pierdolona Rzeczywistość lyrics

by

zyzek



Verse1

Jesteśmy tym czego potrzebuje twoje serce
Czerwone gitary i parę setek w kopercie
Rozpoczynamy nową serie
AK 47 podbija scenę
Czym karmie swoje zepsute cienie
Oddaje wszystko by mówić szczerze
Nie widzę nic w mojej jebanej alejce
Idę ślepo przed siebie

Bridge

Nie widziałem ofiar
Nie widziałеm jutra
Chciałem oddać ci swój dar
Pokazać los wyrzutka
A ty ułożona na różach
Piękna i okrutna

Hook

To jest moja pierdolona rzеczywistość
Wszyscy razem chcemy podjąć ryzyko
I nie przeszkodzi nam nawet miłość
Daj się porwać nasza piękna muzyko
Verse2

Chciałbym być nieśmiertelny
Ale do tego potrzebuje hajsu i weny
Wszędzie dookoła hieny
To już mój setny raz kiedy jestem ślepy
Do głowy wpadają mi tylko szepty
Akurat kiedy wbijasz mi nóż w plecy

Bridge

Nie widziałem ofiar
Nie widziałem jutra
Chciałem oddać ci swój dar
Pokazać los wyrzutka
A ty ułożona na różach
Piękna i okrutna

Hook

To jest moja pierdolona rzeczywistość
Wszyscy razem chcemy podjąć ryzyko
I nie przeszkodzi nam nawet miłość
Daj się porwać nasza piękna muzyko

Bridge2
Razem z ziomalami rozpierdalamy rządy
Pod waszymi domami podkładamy bomby
Nie do nas kierujcie swoje groźby
My tylko chcemy wypełnić puste groby

Hook

To jest moja pierdolona rzeczywistość
Wszyscy razem chcemy podjąć ryzyko
I nie przeszkodzi nam nawet miłość
Daj się porwać nasza piękna muzyko
X2
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net