INTRO lyrics

by

Francuz Mordo


[Refren]
Odstawiłem ruchy, by robić muzykę
Bo robiąc to i to, jest ciężko się skupić
Głowa rozjebana mocno
Ale muszę jakoś hajsik przytulić
Nie raz chciałbym się znieczulić
Na chwilę o wszystkim zapomnieć
Małolat nigdy nie był w wojsku
A na osiedlu jest tak, jak na wojnie

[Zwrotka]
Dlaczego tak mnie nienawidzą?
Dlaczego są tacy zazdrośni?
Na necie jadą po rodzinie
A w prawdziwym życiu nie są tacy mocni
Internet dodaje jaj, dostanie po głowie słychać tylko AJ!
Toi t'es juste un gars die
Quand j'veux j'peux t'laisser sur la pail
Chorągiewy zmieniają zdanie, jak malik przewidział
Co drugi mnie skreślał, a on we mnie wierzył
Powiedział zobaczysz, też miałem to samo
Nadеjdzie dzień, kiedy zwyciężysz
Póki co nic niе osiągnąłem, ale się rozkręcam, te kurwy się boją (ej)
Jak coś robię to z głową, ale nie zawsze
Przez jakiś czas sam nie wiedziałem
Czy dalej to robić, sam w siebie zwątpiłem
Paliłem za dwóch, paliłem za trzech
Wszystko musiałem robić na siłę
Moment słabości bo byli zazdrośni
W chuju mam ich znajomości, wiem kto przy mnie będzie
Jak będzie potrzeba, by komuś połamać kości
Co wybrać - rap, czy ulica?
Jedna odpowiedź tylko możliwa
Chcę poczuć, że moi rodzice są dumni
Dumni z jedynego syna, mniej bywam w Paryżu
Bo będąc w Paryżu, to z boku zostawiam muzykę
Codziennie to samo, bo ciągle za mało
Nie mam kiedy myśleć nad klipem
Wróciłem do sportu, czuję się lepiej
Kurwa będzie tylko lepiej!
Może podpiszę ten kontrakt, hmm, sam jeszcze nie wiem
Czuję, że bracia są dumni, w aucie puszczane są moje nutki
Za nasze zdrowie polejcie wódki, niech się wylewa poza kubki
Nie spróbowałem twardych, to moja największa duma
U mnie w Paryżu na bloku jak walisz, to zamieniłeś się w ćpuna
Miałem *** pod ręką, miałem *** pod ręką
Ale wiedziałem, że jeśli to zrobię, to może się to skończyć klęską
Jak ko**, to tylko po to, by zarobić
Dzisiaj, już nie masz po co dzwonić
Widziałem zombie, trochę żem zarobił
Widziałem bendo, ty widziałeś movie, haszyk żółty, lub koloru toffi
Dzisiaj już nie chcę Cie, zejdź mi z drogi
Kochałem Ciebie, tylko w doggie
[Refren]
Odstawiłem ruchy, by robić muzykę
Bo robiąc to i to, jest ciężko się skupić
Głowa rozjebana mocno, ale muszę jakoś hajsik przytulić
Nie raz chciałbym się znieczulić
Na chwilę o wszystkim zapomnieć
Małolat nigdy nie był w wojsku
A na osiedlu jest tak, jak na wojnie
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net