Emsikej diss Kijeś lyrics

by

CashMoneyAP


Mowisz ze mati jest fejkiem
Chyba dostałeś pierdolca
Tak wielkiego, że dobierasz sie w przeprosinach do matiego bolca
Nie porównuj mnie tu menciu, do nikodema
Tysiąc do dziesięciu śmieciu
Patrz na wyswietlenia
Co ty rapujesz tam kurwa
W nawijce o klaudii
Jestes tak gruby ze jak tam szczekasz to zjadasz mic'i
Twoj jedyny kontakt z laskami to gadu gadu
Jade teraz twoim stylem - tak bez podkładu

Siadała ci na lechu? no co za ściema

Gorsze panczlajny masz kurwo od bixena
Mati pracuje w żabce za marne grosze?
Lepiej nie pytaj skąd ma hajsy
Jak chce tańczyć to bardzo prosze
Jesteś sprzedajną kurwą
Dla ciebie sie liczy kaska
Mam wizje co do dissu
A nie piłem ayahuasca
Prosiłeś mnie o podkład przez nikodema
No co ty kubuś, mnie nie interesuje szczeniakoscena
Pytałem o imię matki bo miałem nadzieje że na mnie wlecisz
Sie nie myliłem, co do tego co w 23 (wersie)
Zaorałem cie cipo w tej odpowiedzi
To wszystko jest prawdziwe jakbym był kurwa na spowiedzi

Wielkie kurwa pozdro kijeś
No offence
Czekam na odpowiedz ziomek
Elo

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net