Finezja lyrics

by

Verde (POL)


Wysokie tętno
Jej obojętność
To w parze nie gra jaka z tego jest przyjemnosc?

Twarze nam bledną
Z taką poezją
Nie bądź zazdrosna proszę zagraj ze mną klepką

Odegram Ci - Pocałunkiem
Wyrzucasz mnie - Poza burtę
A mogłaś...

Pokochać mnie z finezją!
Uderzyć w samo sedno...
I nawet kiedy
Wychodujesz w sobie kwiat
On nie przetrwa
Bez tego co dasz

Bywało ciężko
Nadal mi tęskno
Do twoich głupot, na które machałem ręką

Za naszą lekkość...
Wypijmy merlot
Zagrajmy znowu tylko z dużo mniejszą presją
Odegram Ci - Pocałunkiem
Wyrzucasz mnie - Poza burtę
A mogłaś...

Pokochać mnie z finezją!
Uderzyć w samo sedno...
I nawet kiedy
Wychodujesz w sobie kwiat
On nie przetrwa

Pokochać mnie z finezją!
Uderzyć w samo sedno...
I nawet kiedy
Wychodujesz w sobie kwiat
On nie przetrwa
Bez tego co dasz

Bez tego co dasz, (x3)

Bez tego...
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net