Na pocztówkach lyrics
by Tananai & Rosa Chemical
Pobudzone fale, spiętrzone grzywy
Oceany marzeń, w czarnej wodzie tonę
Nie widzÄ™, nie widzÄ™ CiÄ™
Światło nie dociera w głębiny, zimny dotyk
Pobudzone fale, spiętrzone grzywy
W ocenie marzeń tonę, toniesz
Załamuję światło przez pryzmat w wodzie
Jestem sobą, zostawiłem osłonę
Choć zostawiłem osłonę szat na brzegu nas; Brzask
Zostawmy po sobie ślad, już nie chcę spać
Zrywam siÄ™, silny wiatr
To nieład, noc, fale, spokój x2
Pobudzone fale, spiętrzone grzywy
Oceany marzeń, w czarnej wodzie tonę
Nie widzÄ™, nie widzÄ™ CiÄ™
Światło nie dociera w głębiny, zimny dotyk
Prywatnie osobiście myślę
Inny tok, inny bieg rzeki
Inny tok, wartki, niebezpieczny
Straż, straż
Nie uratujÄ™ siebie z fal
Sobie nie wyrwÄ™ Ciebie z rÄ…k duszy
StÄ…d nie chcÄ™ wody, mrok; LÄ…d
Choć zostawiłem osłonę szat na brzegu nas; Brzask
Zostawmy po sobie ślad, już nie chcę spać
Zrywam siÄ™, silny wiatr
To nieład, noc, fale, spokój x3
To nieład, noc
Dość, dosyć