Nigdy Nie Jest Za Późno lyrics

by

Białas


[Zwrotka 1 ]
Załamujesz ręce znowu nie udało ci się go zatrzymać przy sobie
Jeszcze praca cię dobija i wariujesz przez fobię
Mija życie ci bokiem w domu ściany cię duszą
I upijasz się tym winem, żeby tylko już usnąć
Próbowałaś tyle razy walczyć z przeciwnościami
Ale teraz już się czujesz wyczerpana do granic
Twoja młodsza siostra już poukładała sobie życie
Dosyć masz tych pytań od rodziny
"Kiedy z kimś przyjdziesz" ?
To nie tak, że unikasz ludzi
Ale jeśli ktoś cię rani to już tam nie wrócisz
Kiedy słońce chowa się za chmury
Czekaj, aż wyjdzie
Nawet jeśli to trywialne, to ma przekaz jak nigdzie
I każdy z nas musi swoje przebyć
Indywidualny czas, musisz swoje przeżyć
Wiem jak jest też to miałem
Kiedy przestajesz już wierzyć
Bo ci braknie tchu
Spójrz teraz, czuję się jakbym dotykał chmur.(tu)

[Refren x2]
Wiedz, że nigdy nie jest za późno, nie
Szukałeś tych rozwiązań na próżno, wiem
Znajdziesz jakieś wyjście (wyjście)
Choć dzisiaj nie wiesz już co myśleć (nie, nie)
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net