Intro lyrics

by

JANEK. (POL)


[Intro: Janek.]
Ej, Voodoo, 2022
Weź to spróbuj, potem sprawdzaj
Młody JANJAN

[Zwrotka: Janek.]
Przez opary się przebijam absurdu
Zdejmij mundur, przeproś matkę, głupi kundlu
Świat jest niezdrowy, chcemy tylko kaszę Bulgur (kaszę Bulgur)
Gibon w mordzie, Yerba w kubku (Yerba)
Jestem Janek, do powiedzenia słów mam parę
A w sobię parę i moc, wódę, i koks, żartowałem
Tylko regularnie palimy top
Wygodnie siądź i się wsłuchaj w to, co tu nagrałem

[Cuty: Bazgrov]
Jestem Janek
Do powiedzenia słów, słów, słów, słów mam parę

[Refren: Janek.]
Na niebie jak obłok, ja ciągle jestem obok
I ciągle robię swoje, żeby pozostać sobą
Na niebie jak obłok, Ty ciągle jesteś obok
I ciągle robisz swoje, żеby pozostać sobą
Na niebie jak obłok, ja ciągle jеstem obok
I ciągle robię swoje, żeby pozostać sobą
Na niebie jak obłok, Ty ciągle jesteś obok
I ciągle robisz swoje, żeby pozostać sobą
[Cuty: Bazgrov]
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net