Intro lyrics

by

Ziomcy



[Intro]
Nowe Ziomcy
(Ej joł)
HHARMIDERR

[Zwrotka 1]
(Ile razy mam mówić, żebyś mi uwierzył?)
Palę spliffa, zanim wyjdę z domu rano
Nieważne kogo zapytasz, każdy powie ci to samo
Stylu nie odmówi nikt, kwestia czasu, by hulało, yo
Nic nie jest prawdziwsze, niż to powiem
Nic nie mam na piśmie, nic już w głowie
Jedyne co czyste mam to po-e-zja, wiem, że teraz moja kolej
Nigdy nie chciałem być Bogiem
Wiesz jak jest, każdy dzień ma ten sam kolor
Nie ważę już słów, palę nawet każdy pomost
Ponoć dużo ludzi patrzy, moje ruchy ledwo stoją
Coraz bliżej do lwa paszczy i tak dalej swoją drogą, yo

[Zwrotka 2]
Ile razy mam mówić, żebyś mi uwierzył
Ile razy mam łudzić się i być szczery
Sam zanoszę styl na górę, biorę to na plery, jo
Znam dobrze kierunek, wiem gdzie iść mam z tym
Często przychodzą rzeczy z bólem, mi na dziś starczy
Słowo dałem sobie samemu, rozdam sam karty
Liczę na siebie i na swoich, poza tym mam sny
W nich w kurwę grassu, dużo czasu, kurwa, git ma być
Choć nie od razu bez umiaru, nie chcę nic na styk
Chcę duży zapas, pełen bagaż i ogólny zysk
Nowe Ziomcy, stara droga, ty to wrzuć na szyld
(HHARMIDERR)
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net