Czarne Brylanty lyrics

by

WARGA


[Refren: MishOn]
Czarne brylanty, pochłaniamy światło
Połykam płomień, dziś wszystkie słońca zgasną
Nie zasną zmysły w każdym odbicia promyku
Dwie bryłki węgla zamknięte w słoiku

[Zwrotka 1 : Warga]
Nie jesteśmy diamentami, choć pochodzimy skąd węgiel
Urobek w naszych żyłach, zapchane arterie
Koks nie pod nosem, a w pełnej świadomości
Synapsy w naszych mózgach są pełne czarnej wściekłości
To czarne dziury zaklęte w szklany słoik
Nie otwieraj tej pandory, będziesz miał powtórkę z Troi
Nie stroi, nie bangla, nie pasuje, odbij
Zaraz tutaj pogrzebiemy w twej genealogii
To drzewo dobrze będzie się hajcować
Zawsze pod ziemią może zresztą te korzenie schować
A gdy eony miną, twoje drzewo zapadnięte
I tak w końcu w carbon zostanie przeklęte
Nie wrzucaj tu przyszłości, jakbyś nie wiedział nic o nas
Szlachetny kamień ziemia, mezalians i romans
Nie byle jaka dziołcha cię synek dopadła
Jaskółka, czarny brylant zesłana tu przez diabła

[Refren: MishOn]
Czarne brylanty, pochłaniamy światło
Połykam płomień, dziś wszystkie słońca zgasną
Nie zasną zmysły w każdym odbicia promyku
Dwie bryłki węgla zamknięte w słoiku
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net