Hiperbereza lyrics
by Hańba!
[Zwrotka 1]
Hej, gdzieś tam na Białorusi
Siada kat do swych katuszy
Wykonuje je poprawnie
Łamie nogi, ręce w stawie
Z nudów świekły tu kartuzy
Dziś nam czas się tak nie dłuży
Paznokcie nam wyrywają
Nawet wysrać się nie dają!
[Refren]
Hej, hej, hej w Berezie!
Żyjemy o wodzie-chlebie
Kto obrazi wodza Rydza
Temu klawisz naubliża
Hej, hej, hej w Berezie!
Żyjemy o wodzie-chlebie
Kto obrazi wodza Rydza
Temu klawisz naubliża
[Zwrotka 2]
My więźniowie polityczni
Żyjemy tu idyllicznie
Manicury, pedicury
Razem z garbowaniem skóry
Nikt się o nas nie upomni
Bo upomnisz się - to pomnij
Jeśli los nasz cię nurtuje
Sam w Berezie wylądujesz!
[Refren]
Hej, hej, hej w Berezie!
Żyjemy o wodzie-chlebie
Kto obrazi wodza Rydza
Temu klawisz naubliża
Hej, hej, hej w Berezie!
Żyjemy o wodzie-chlebie
Kto obrazi wodza Rydza
Temu klawisz naubliża