Madagaskar lyrics
by Hańba!
[Zwrotka 1]
Wypłynęła Najjaśniejsza
Przeorężna i Zwycięska
Hej, na wody, na ocean!
Wszak Polska kolonij nie ma
Wszak to kwestia prestiżowa
Trzeba coś kolonizować
Czy Anglicy, czy Hiszpanie
Nawet Niemcy poszukali
[Refren]
Polski, polski Madagaskar
[Zwrotka 2]
My nie gęsi, my nie gorsi
Też chcemy bermudy nosić
Korkohełmy, moskitiery
Te kolonialne bajery
Żeby zamiast emigrować
Na swoim gastarbajtować
Murzyna cywilizować
Brzemię białe człowiekować
[Refren]
Polski, polski Madagaskar
[Zwrotka 3]
Każdy chłop coś musi chować
Każdy kraj – kolonizować
A czy to się nam opłaci?
Skrzydeł nie podcinaj, bracie!
Polskie, polskie Karaiby
I choć wszystko to na debet
I po diabły komu my tam
Zamorska Rzeczpospolita!
[Interlude]
[Refren]
Polski, polski Madagaskar
Polska dłoń Malgasza głaska
I się bardzo stara oń
Czemuż Malgasz odrzuca polską dłoń?
Polski, polski Madagaskar
Polska dłoń Malgasza głaska
I się bardzo stara oń
Czemuż Malgasz odrzuca polską dłoń?