20 miljonów lyrics
by Hańba!
Gdyby tak zebrać wszystkich nas
I dać nam karabiny
Działa i trujący gaz
Rzeką by się polała
Nasza krew
A my nie chcemy już konać, gnić w okopach jak wszy
Nie chcemy kolczastych drutów, orderów, parad i mszy
Popatrzcie dobrze na nas, raz jeszcze wszystkich przeliczcie
Jutro, a może dziś, przestaniemy cierpieć i milczeć
Wtedy się spędzi wszystkich nas
I da nam karabiny
Rzeką popłynie kolejny raz
Od Marny do Berezyny
Nasza krew
Zapomniał o nas łaskawie dobry ojczulek - Bóg
Gdzieś na dalekich gwiazdach, nie wie co to nasz głód
Nie ma już dla nas chleba - nie karmcie nadzieją nas
Nie ma już dla nas miejsca - to czas rozdętych kłamstw
Czterdzieści milionów rąk
Cztеrdzieści milionów nóg
Dwadzieścia milionów piersi
A w każdych piеrsiach serce