Silesian Cypher lyrics

by

Okekel


[Verse: LARRY GOMEZ]
Wiem, że czuwają na górze nie chcą żebym się zatracił
Sporo rzeczy na sumieniu przez co coraz gorzej w bani
Postawili na mnie krzyżyk nie dawali cienia szansy
Jeszcze kurwom zamknę mordę, jeszcze namieszamy w branży
Nie chce więcej być na glebie wiem jak smakuje porażka
Dawno obrałem kierunek, dziwko kierunek to kaska
Czuje, że ich wzrok jest na mnie wiem, że patrzy Twoja laska
Lepiej zawiń małolatę zanim dam tej suce klapsa
Bloki nie mają perspektyw nie chce zostać gdzieś na ławce
Mam większe ambicję kurwa niż zamulanie na klatce
Ostatnio zwiększone tempo z bratem objeżdżamy miasta
Trasa - Dom - Trasa - Dom, plik na koncie kurwo wzrasta

[Verse: Patryk Slatt]
Co Ty możesz mi powiedzieć? chyba która jest godzina
Z braćmi robimy interes - 23s to jest rodzina
Trochę duszą mnie opary jakbym na ścianie miał grzyba
Na kompie mam tyle stuff'u chciałbym już to wszystko wydać
Ze mną Skała ze mną LARRY tworzymy tutaj z zajawy
Księżycowy kamień płonie, w jointcie popiół cały biały
Beaty mnie w chuj pobudzają więc nie potrzebuje kawy
Klimat jak zza oceanu to nie zjednoczone stany
Moje życie jest złożone prawie jak Optimus Prime
Kiedy nie robię muzyki, moje myśli robią strajk
Możemy gotować tylko daj mi jeden znak
Jestem otwarty na ruchy ale zamknięty mam Squad
[Verse: Skała]
Dziwka chce wiedzieć najwięcej ale to nie jej interes
Kiere trzyma cały Squad nie skończymy z marnym zerem
Muszę trochę się ogarnąć nie czas jest na duperele
Oni dalej inna era dopiero skumają jak to wejdzie
A ja znam się na tym kurwa jak na swojej głowie
Przekopciłem tyle myśli jak trawa zielone
Ty nie jesteś real walisz w chuja już w zawodzie
W sumie od dawna mnie jebie co se powie jakiś człowiek
Słyszę wasze szepty tego nie da się już ukryć
Chłopaki chcą być najszybsi - nowe fury, nowe ciuchy
To ich pociąga najbardziej tak jak mnie gdy ZIP się kruszy
Małolata znów się pyta czy może z nami zabuszyć

[Verse: ORINX]
Co jest kurwa? muszę się ogarnąć
Serio kurwa muszę się ogarnąć
Chce mieć damę a nie szmatę, nie chce gadać z małolatką
Silesia na mapie nie zrobię tego za darmo
Słyszę jak nawijasz to wychodzi trochę słabo
Każdy 808 jest tylko dla mnie zabawą już
Jak mi dziwko coś nie wyjdzie? Ja trenuje to najmocniej
Założyła Ci na głowę depre nie koronkę
Mam to w żyłach i w sumie sam nie wiem czemu
Żeby wjechać to rozjebać no to dla mnie bez problemu
[Verse: Okekel]
Bez problemu, żeby wbić w beat to bez problemu
Za dużo stresu, ona chce wbite dla mnie to suka bez sensu
Sprytna dziwka wyczuła trochę cash'u
Widzę jak Mój Brat chudnie muszę pomagać jemu
Widziałem jak Mój Tata płaczę jak moja Mama umiera
Jakiś śmieć i tak napiszę, że Okekel życia nie zna
Jebany idiota coś nawija o proszkach
Jedyny proszek, który widział to ten, który ma na włosach
Za dużo myślę o demonach
Ona coś mi gada dziwek nie słucham do końca
Uśmiech na twarzy mam tylko jak widzę dumnego ojca
Nie mogę go zawieść chce by spływała mu forsa

[Verse: OG Oziiee]
Kim jest Oskar? Chuj Cię to obchodzi sam czasami nie wiem
Znowu się podniosłem znowu zaliczyłem glebę
Chyba już dorosłem stwierdziłem pierdolić biedę
Obok mnie są moi ludzie z nimi dziele chlebem
Moje białasy są ze mną lubimy namieszać
Jeden praca drugi trening trzeci ciągle w interesach
Wychowało Nas osiedle dlatego tak twarde banie
Silesia wleci na mapę obiecałem sukces Mamie!
Czarny Rolls Royce na podjeździe czeka już w przyszłości
Moje wilki zawsze staną za mną, zostawiamy kości
Nie ważne czy dzień czy noc Ziomal zawsze mnie ugości
Jak się stanie komuś krzywda jeden, drugi w końcu pomści
[Verse: Vkie]
Ziomal się wyciszył a ogląda moje IG rolki
One powiedzą wszystko dla korzyści - suki to aktorki
Respect mam na górze i na dole na terenie Polski
Wiem co zrobić by tu ponieść miasta czekają na hosty
Młoda wie, że co dobrego to nie Ja
Off the top nagrywam to na jeden raz
Dałem sobie misję zawojować świat
Głowa w chmurach jak Masvidal
Mówi, że jest hip hopem w dissie będzie wodę lał
Melodię mam w żyłach tak jak pierdolony grzech
To mnie przy życiu trzyma tak jak pierdolony stres
Wiem jak jest nie mieć nic wiem, że wolę coś mieć
Jak potrzebujesz hit - nagram to w minut pięć

[Verse: Borowy]
5 minut trochę mało sztuka z czasem
Mniej syfu więcej ładuje na klatę
Nikt z teamu Ci nie powie, że obsrałem gacie
Sniff w kiblu no bo przecież to jest takie łatwe
Nie zgrywam bożka ale mam na sobie dyscyplinę
Jak jest ciężka opcja to już mało kto to kurwa dźwignie
Siedzą w comfort zone'ach i się nie podoba życie
Szacun mam do Zioma mimo gówna to do przodu dalej idzie
Powiesz chuja wiem bo brakuje Ci argumentów
Rozjebany łeb od nadmiaru internetu
Południowy styl nie śpi tylko ciągle trenuj
Będzie za co pić to polejcie mi pierwszemu
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net