BIAŁY RĘCZNIK lyrics

[Zwrotka]
Kiedyś miałem problem z typem, co miał problemy z opioidami
Ja mam problemy z prochami, ale tak się nie będziemy bawić
Chyba chciała się wyżalić, ale byliśmy przed drzwiami już
Pyta czy ją mogę odprowadzić, mowię, nie da rady w chuj
Nienawidzę tak się czuć, biję się z myślami, demony w narożniku

[Refren x2]
Jak się napierdalam z myślami, łamiemy sobie szczęki
W narożniku z demonami, chcą mi rzucić biały ręcznik
Pod nogami ziemia cała ujebana we krwi
Jest tyle rzeczy, na które nie pomagają mi tabletki
W kurwe rzeczy, na które mam wyjebane
Prędko się z nią nie zobacze, napewno nie w takim stanie
Uuu, nie wiem czy to kiedykolwiek zostawię
Zdaj sobie sprawе, że jest już za późno na mnie