Wczoraj, dziś, jutro lyrics

by

Nerwus


Posłuchaj. Śmiało, wartko rano kroczymy na czterech
Posucha, miałkość, marność gdy próbujemy na dwóch
Wiem, że jednak sześć było w sam raz, nie za wiele
Tak jak te dwa w dodatku do tych dwóch kół

Południe, więc zawzięcie próbujemy na dwóch
Wytrzymujemy przez zacięcie tak tylko do wieczora
Przez goudę na dwóch gdy nów, znów na czterech
A rano aż dzwięk mórz pełzniemy już na trzech

Wieczorem, choć nie świta wciąż wspieramy się na trzech
I wiesz też, że jak śmigać to pozornie na rękach
Jednak wzrok leci do piekła, koła dodatkiem do nich
Aż do miejsca gdy rytm serca woła 4'33". #Edyp

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net