Państwo B lyrics

by

Enej


Bum!

Kim jest ten pan, który prosi o kawałek chleba
On stoi sam, bo od pięciu lat nikogo już nie ma
Po mieście włóczy się i szuka miejsca do schronienia
Jedyne co ma to podarte buty i jego marzenia

Kim jest ta pani, która ciągle pod kościołem stoi
Nie chcą jej wpuścić, bo ubranej tak to nie przystoi
A ona chce pomodlić się o ludzi dobrej woli
I o lekarza, co za darmo leczyć ją pozwolił

Może to ty i ja
Może to my za parę lat
Może to ty i ja
Na progu życia będziemy stać

Może to ty i ja
Może to my za parę lat
Może to ty i ja
Na progu życia będziemy stać

Kim był ten pan i kim była starsza kobieta
Zostały po nich tylko puste miejsca na portretach
To może Jah, tak może być, że w niebie na nich czeka
Skończyła się nierówna walka dla człowieka
Może to ty i ja
Może to my za parę lat
Może to ty i ja
Na progu życia będziemy stać

Może to ty i ja
Może to my za parę lat
Może to ty i ja
Na progu życia będziemy stać

Może to ty i ja
Może to my za parę lat
Może to ty i ja
Na progu życia będziemy stać

Może to ty i ja
Może to my za parę lat
Może to ty i ja
Na progu życia będziemy stać

Bum!
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net