Ad-Lo-Jada lyrics

by

Justyna Steczkowska


Purim! Ad - lo - jada!
Purim! Ad - lo - jada!

Posród wszystkich swiat radosnych
Swieto Losów to zew wiosny
Purim to karnawal dzieci i doroslych
Pelen smiechu oraz barwnych szat

Gdy tanczymy i spiewamy
Krzywd i trosk nie pamietamy!
Imie Boga Wszechmocnego wyslawiamy
Opiekuna naszych gniazd i stad!

W Purim wino pic wypada!
Ad - lo - jada! Ad - lo - jada!
Oto dzien czternasty, oto miesiac adar!
Zyczmy sobie wielu dobrych lat!

W Purim cichnie jeremiada!
Ad - lo - jada! Ad - lo - jada!
Tylko to, co dobre w pamiec nam zapada
Jako Bozej Obecnosci slad!

Purim! Ad - lo - jada!
Purim! Ad - lo - jada!
Z blasku wiosennego slonca
Mozna cieszyc sie bez konca
Purim dni ponure z kalendarza straca
By podlosci bylo mniej i zdrad

Gdy tanczymy i spiewamy
Krzywd i trosk nie pamietamy!
Imie Boga Wszechmocnego wyslawiamy
Opiekuna naszych gniazd i stad!

W Purim cichnie jeremiada!
Ad - lo - jada! Ad - lo - jada!
Tylko to, co dobre w pamiec nam zapada
Jako Bozej Obecnosci slad!

Dnia narodzin nie pamietasz
Zgon to tajemnica swieta
Mlodosc jest blogoslawiona i przekleta
Starosc to spokojny swiat bez dat
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net