DNA lyrics

by

Kombajn Do Zbierania Kur Po Wioskach


Nocą rozpoczyna się każdy dzień
Zaziębia mnie powietrzem letnim
Bez języków
Nikt nie zniszczy mnie bardziej niż ja sam
I nikt nie znajdzie tego
Co udało nam się schować dziś

Strzelamy do siebie z serc, uśmiechamy się
Alarmy chronią nas, lecz nikt nie słucha ich
Musimy kochać, bo ktoś zapisał to w DNA
Zaziębiać się oddechem
Raz na tysiąc lat, codziennie

Łabędzie wybierają się
Na całe życie...
Chorują bez siebie
Na Ptasią Grypę...

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net