Co Jest Q? lyrics

by

Qzyn



[Zwrotka 1]
Najpierw nauczyłem się rapować, później nauczyłem się wybaczać
Stąd tak mało zwrotek do kosza, tak dużo pretensji do świata
Się budzę spocony w nocy jak myślę o tym, że czas nas goni
Ale już nie zaciskam pięści, bo cel chcę mieć jak na dłoni
Najbardziej to lubię pokój, a w nim czasem kopnąć w stolik
Za długo nie zagrzewać miejsca, bo lepiej śpię jak się chłodno robi
I znów jestem głodny, więc jem nieuważnie, bo zbieram sos z podłogi
I tym razem to nie są kłody, to Qzyn rzucił mi coś pod nogi...

[Interludium]
(Co jest Qzyn?!)
Yeah

[Zwrotka 2]
Za dużo do stracenia, żeby starą trasą iść
Więc woda w kieszeni, jakby się zachciało pić
Dzisiaj zamiast nocy nie przesypiam szans
I jak spory z rodzinÄ… to jedynie hajs
To nie przyjemności tylko obowiązki
Masaż pleców, gdy mnie w nocy gniotą troski
Czasem dużo to 200, mało 200 tysięcy
Jak chcę więcej spokoju, to czy więcej chcę pieniędzy?
A to, co topi serce, jednocześnie mrozi krew
Muszę coś robić, kurwa, nawet jak mam robić źle
Nie mam wspomnień, to pozwala mi spokojnie przeżyć
Pisze aktualne rzeczy, przez to jestem ciągle świeży
Słucham sprzed dekady siebie, wiem, że mogę sobie wierzyć
Bo pisałem kim bym chciał być, bo nie mogłem sobie wierzyć
Teraz mogę sobie wierzyć, ty se możesz mówić
Ja biorÄ™ to do studio, pytam co jest QZYN?
Tak brzmi szczeniacki hip-hop od dorosłych ludzi
A ziomale niech nie śpią – to dla ośki budzik...
(Qzyn/Biak, brrrr)
[Outro]
Pociąg osobowy Kolei Śląskich do stacji Częstochowa przez stacje Katowice, Sosnowiec Głowny, Zawiercie stoi na torze szóstym przy peronie drugim
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net