Tort lyrics

by

Qzyn



[Zwrotka 1]
(Je)
Jedyne skróty jakie znam przy ksywach nazwy ekip
Hajsu na nowe rzeczy chcę, tak jak starych śmieci
Potrzebowałem zmian, a rezerwowa ławka pusta
Nikt nie załatwi za mnie spraw, jak głowa jak kapusta (je)
Koniec kurwa kompromisów
Chociaż przespałbym se dzień jak przespałbym se rządy PISu
Ale zastane są warunki u nas a nie mięśnie
Wcale nie mam dużych potrzeb, ale większe
Nawet planowanie odpoczynku to praca
Robię to co warto tak jak robię co się opłaca
Jak listę zasad, żeby nie mieć odstępstw od zasad
Do plecaka lokalizator, choć ponoć dobro wraca
Projektuję najlepsze, bo już znam to słabsze
I dobrze siebiе, więc śniadanie czasem na kolację
Jak długo siedzę w miеjscu, szybko się przestaję lubić
A postanowiłem spłacić sobie za talent długi

[Refren]
Nie zmieniam drużyny, nawet przegranej
I nie patrzę na innych, tym bardziej przez ramię

[Zwrotka 2]
Mój człowiek dźwiga wyrok, więc przez stres dźwiga flachę z żabki
Nie stawaj mu na drodze jak nie chcesz mieć miazgi z japki
Ja rozumiem problemy jakich nie każdy doświadczył
Więc nie oceniam jak chcesz odchorować własne jazdy
Dzieciaki tu się tną przez narkotyki
Tuszem im przykrywam stare blizny nie słabe nawyki
Chodziłem często wietrzyć łeb, więc teraz jest w miarę git
I życzę tobie też w miarę twardej psychiki
Wynajęte mieszkanie, a w nim nowy dom
Na szczęście to nie wspólny kredyt mnie połączył z nią
Na szczęście zawsze wiedziałem, że inne opcje są
Jak ręce odmarzały jak robiłem w nocy skromny sos
I teraz komu wierzyć jak nie sobie, co?
Mam nowy przepis, więc gotuję gdy spokojnie śpią
W dzień za gorąco, więc nocą wypacam swoje zło
I nie lubię gdy słodzą, ale trzeba to pokroję tort
[Refren]
Nie zmieniam drużyny, nawet przegranej
I nie patrzę na innych, tym bardziej przez ramię
Wiem co się wcześniej działo, więc wiem co się stanie
A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net