CLAP CLAP lyrics
by CBW
[Refren]
Ona skacze na mnie, jakby była na parku trampolin
A jej dupa robi clap, clap
Mimo, że lodu w chuj, mówi, że chce go roztopić
Przyszła do mnie w samych majtkach
Tylko jedna rzecz ciągle jej po głowie chodzi
Zaczynała jako fanka
Chyba się uzależniła, pyta, czy ją mogę zrobić
Bo ma zjazd jak na sankach
[Zwrotka]
Mam ciężki styl, lekkie życie, ona nie wie, co to "cold"
W plecaku Gripex Hot, dla dupek na przeziębienie
Piję dziś wino za winem, nie płacz, jak odejdę stąd
Tu wszyscy to cold-boys, próbuj, może nas rozgrzejesz
Pierdolony blok mnie wychował na rockmana
Robię jej palcami, tak jakbym grał na gitarze
Nie boję się o przyszłość, w mojej głowie już jej nie ma
Liczy się tu i teraz, robię nowe tatuaże
[Refren]
Ona skacze na mnie, jakby była na parku trampolin
A jej dupa robi clap, clap
Mimo, że lodu w chuj, mówi, że chce go roztopić
Przyszła do mnie w samych majtkach
Tylko jedna rzecz ciągle jej po głowie chodzi
Zaczynała jako fanka
Chyba się uzależniła, pyta, czy ją mogę zrobić
Bo ma zjazd jak na sankach