Parcie Na Fejm lyrics

by

Pham


[Zwrotka 1]
Jakiś czas temu myślałem, że rap to praca
Dziś traktuje go jako dobrą alternatywę na kaca
Nagrałem kiedyś numerów parę
Bo w PL nie miałem parcia, żeby zostać raperem na stałe
Słowa są szczere, kiedy biorę z tego kwit
Te słowa były szczere, jak nie miałem z tego nic
Piję kawę, biorę szluga i wypuszczam dym
Wybija druga bania, mówi mi: "Sulin, idź spisać rym"
Parę dup kojarzy mnie z opowieści od serca
Bo zostawił je typ, gdy mówiłem o swoich rozterkach
Nigdy nie chciałem kogoś uczyć
I czasem przez to zamykam mordę i połykam kluczyk
Każdy nawija, nie chcesz wejść w moje buty pizdo
Każdy coś przeżył, więc pierdolę twoje buty i hip-hop
Rap to nabój i szybko potrafi ci mignąć
Beefy i dissy, myślę: "Po chuj mi to wszystko"

[Refren x2]
Nie wiem, gdzie zobaczę się za parę lat
Ale na pewno nie mam parcia na fejm
I mogę słowo ci dać, ze moje słowa to rap
A nie te słowa, bo tak wykreowali mnie

[Zwrotka 2]
Oglądam TV, widzę - rap jest w mediach
Nie akceptuje tego, bo wychował kurwo mnie underground
Nie wychowało mnie "Must be the Music" czy "Mam Talent"
Mimo, że mam to mi może jedynie ssać pałę
A jakieś łby lecą na festiwalach
I nawijają o tym, że rap dał im wiarę i sam ich odnalazł
Ja piję browar z kumplem i słuchamy tej beczki
To jakby mój rap oceniać miał Zbigniew Wodecki
Brałem udział w konkursie, ale pompuj rap
I nie ukrywam, że to zwycięstwo to niezły start
A jeśli już mam walczyć serio, tak słowo w słowo
To z raperami, a nie kurwa z gwiazdką popową
Drażni mnie strasznie, że rap dostaje chuja w paszcze
Bo jakieś lapsy mają ochotę na kaskę
Jak będą jakieś sapy do mnie to spoko - mam chętkę
Pokażę ci, jak Raps TV rozpierdolić jednym wersem

[Refren x2]
Nie wiem, gdzie zobaczę się za parę lat
Ale na pewno nie mam parcia na fejm
I mogę słowo ci dać, ze moje słowa to rap
A nie te słowa, bo tak wykreowali mnie


[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]

A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z #
Copyright © 2012 - 2021 BeeLyrics.Net